Oaza Chrzanów-Kościelec
Forum oazy z Chrzanowa - Kościelca (św. Jan Chrzciciel)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Oaza Chrzanów-Kościelec Strona Główna
->
O miłości
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
MY oazowicze !
----------------
Poznajmy się lepiej...
Kursy animatorskie
Formacja
Krucjata Wyzwolenia Człowieka
Rekolekcje
Ogłoszenia oazowe
----------------
Co, jak i dlaczego
Urodzinki, imieninki
Parafia
----------------
Pomysły na ulepszenie naszej parafii
Minusy i plusy parafii
"Po kolędzie chodzimy..."
Jubileusz 25-lecia oazy
Trudne pytania, trudne odpowiedzi
----------------
Na temat działalności parafii
Do księży
Do animatorów
Warto rozmawiać...
----------------
O miłości
O przyjaźni
O smutku i złości
Coś dla duszy, coś dla ciała...
----------------
Piosenki
Wiersze, teksty, opowiadania
Tomy, tomki i tomiska
Nasze modlitwy
POPiS czy LiDer ?
Looźny temat
----------------
O wszystkim i o niczym
Na temat forum... - pytanie do administracji
----------------
Dlaczego tak, a nie inaczej?
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Asiulka
Wysłany: Sob 19:48, 15 Lis 2008
Temat postu:
Co do miłości: każdemu polecam fragment z Księgi Tobiasza, który cytuję po każdym moim poście:
>>Ufaj, dziecko
<<
I wszystko jest proste i jasne
pysiak
Wysłany: Nie 17:58, 09 Lis 2008
Temat postu:
ten post daje do myślenia....szczególnie jeśli chodzio tę niecierpliwośc bo w miłości trzeba czasu: nieważne czy w jej szukaniu czy już odkrywaniu czy jej "doskonaleniu"
jeśli chodzi o zakochanie od pierwszego wejrzenia...hmm nie no myślę, że ktoś może nam zawrócic w głowie spodobac...nawet,że tak ujmę zaczarowac ale to nie miłośc przychodzi z czasem i poznaniem drugiego;)
marciaa
Wysłany: Czw 18:18, 07 Lut 2008
Temat postu:
kurcze.. znowu mnie wylogowało
Ale ten poprzedni post należy do mnie
Gość
Wysłany: Czw 18:15, 07 Lut 2008
Temat postu:
Miłość.. piękne uczucie wręcz najpiękniejsze, lecz tylko wtedy gdy jest odwzajemnione.!
Bo.. "najgorzej być nikim dla kogoś, kto jest dla Ciebie wszystkim.."
Niektórzy sa bardzo niecierpliwi jeśli chodzi o to uczucie. Kiedy tylko ta jedyna po długim czasie się nie zjawia przestają wierzyć w prawdziwą miłość i po prostu boją się zakochać.
Jak dla mnie to jest głupota.
Ja uważam, że potencjalna "miłość od pierwszego wejrzenia" jest totalnie bezsensowna. Bo jak można się zakochać w kimś kogo się w ogóle nie zna.?
Powstaje coraz więc piosenek o miłości.
Zacytuję tu refren jednej z nich:
"Miłość to nie pluszowy miś,
ani kwiaty, to też nie diabeł rogaty
ani miłość kiedy jedno płacze, a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadym kinie
ani róże, ani całusy małe, duże
ale miłość kiedy jedno spada w dół
drugie ciągnie je ku górze."
// Happysad - Zanim Pójdę
Asiulka
Wysłany: Pon 19:56, 04 Lut 2008
Temat postu:
Jak to ostatnio mawiam:
Nie za ma co, Pysia
(w końcu bycie guściarą zobowiązuje
)
Pysiaczek
Wysłany: Nie 11:26, 03 Lut 2008
Temat postu:
hehh... Asia Guściaro wiedziałam, że Ci się spodoba:D
dziekuje:*
Asiulka
Wysłany: Nie 14:13, 27 Sty 2008
Temat postu:
Pysia, pochwaliłam Twój post, bo jest głęboki i dał mi do myślenia...
Pysiaczek
Wysłany: Nie 11:44, 27 Sty 2008
Temat postu:
ja powiem taak: milosc-to duuuze slowo;) ale to jest uczucie...hmmm powiedzialabym "odpowiedzialne" z jednej strony oczywiscie;d;d bo w milosci nie chodzi o to zeby myslec czy robie dobrze czy jestem teraz odpowiedzialna...ale trzeba się dac ponieśc chwili...czasem i z umieram of course...
zreszta co ja się będę wypowiadac...ja się nie znam
Asiulka
Wysłany: Nie 16:20, 18 Lis 2007
Temat postu:
Kate napisał:
Jedyne uczucie pozytywne zesłane w 100% przez Boga...
Sorki, a radość, to co ?????
"Radości waszej nic wam nie odbierze"
Kate
Wysłany: Nie 12:37, 18 Lis 2007
Temat postu:
MIŁOŚĆ, MIŁOŚĆ, MIŁOŚĆ
Hmmmm coś ludzkiego
Jedyne uczucie pozytywne zesłane w 100% przez Boga...
Asiulka
Wysłany: Czw 23:17, 15 Lis 2007
Temat postu:
Brawka dla tych, co się odezwali w tym temacie
Dla mnie miłość jest "jednością dwóch dusz w jednym ciele" (cytuję, ale nie wiem, kogo...). To piękne. Równocześnie to uczucie budujące, mocne, dobre. Jednak może być i niszczące, np. miłość zaborcza.
Jednak i tak "wszyscy chcą kochać"...
Gość
Wysłany: Czw 19:44, 15 Lis 2007
Temat postu:
ekhem...Miłoś...wielka rzecz naprawde...i nie wiem czemu tu tak malo postow jest
ja się dużo rozpisywac nie będę bo Miłoś dla każdego jest czymś innym. Dla mnie jest to obecnośc i zaufanie...chęc bycia z kim i dzielenie jego fochów humorów itp. wiecie jak jest...nie zawsze jest różowo...ale cytuje tu jednego cudownego człowieka: "Bedzie dobrze-bo nie ma innej opcji"
usia
Wysłany: Śro 20:58, 07 Lis 2007
Temat postu:
Chyba każdy mnie poprze jak stwierdzę rzecz oczywistą - najlepszym opisem miłości jest HYMN O MIŁOŚCI św. Pawła:
Hymn o miłości
1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów*,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
Asiulka
Wysłany: Nie 12:41, 04 Lis 2007
Temat postu: Miłość, miłość...
Jaka jest naprawdę? Co o niej myślicie?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin